W ostatni weekend  (2 i 3 lipca) odbyła się 21 edycja międzynarodowych zawodów drwali „Bobrowa 22”. Zawody te swoim patronatem objął Dyrektor RDLP Katowice, nie dziwi więc, że wszystko zostało dopięte na przysłowiowy ostatni guzik. Zmagania drwali tradycyjnie już odbywały się w lesie (konkurencja ścinka i obalanie) oraz na placu głównego organizatora OSP Bobrowa (pozostałe cztery konkurencje). W tym roku w zmaganiach udział wzięli zawodnicy z Polski, Czech, Słowacji a także Niemiec  i oprócz stałych bywalców, którzy po dwuletniej przerwie witali się ze łzami w oczach, pojawili się również debiutanci. Co ważne po raz kolejny już startowała jedyna zawodniczka Koleżanka Dajana Pluskota i gdyby nie pech podczas jednej z konkurencji uzyskałaby wynik bardzo bliski ścisłej czołówce.  W tym roku bezkonkurencyjni okazali się Słowacy (zajęli pierwsze i trzecie miejsce). Całe zawody przebiegały w koleżeńskiej atmosferze i jak twierdzi jeden z uczestników każdy spór czy odwołanie, który na innych zawodach wymaga arbitrażu tutaj załatwia się uśmiechem. W podsumowaniu główny organizator podkreślił, że bez udziału Lasów Państwowych przeprowadzenie takiego przedsięwzięcia zwyczajnie nie byłoby możliwe. Prezes OSP Bobrowa Druh Mirosław Woźny podziękował Dyrektorowi Damianowi Sieberowi za objęcie zawodów patronatem,  składowi sędziowskiemu (całość to  pracownicy różnych jednostek LP) z sędzią głównym na czele - kolegą  Wojciechem Jaroniem,
a Nadleśnictwu Olesno za udział w organizacji i wsparcie. Na koniec warto podkreślić, że ogromnym powodzeniem cieszyły się zajęcia dla najmłodszych zaaranżowane przez pracowników naszego nadleśnictwa.

Według rozlicznych deklaracji następne zawody już za rok – a może mistrzostwa Polski?  - topowi zawodnicy twierdzą, że Bobrowa jest na to gotowa.