Webcontent-Anzeige
Na book-owej półce …czyli kącik czytelnika
Otwieramy kącik czytelnika, będziemy w nim prezentować książki o leśnikach, czasami o myśliwych oraz autorstwa leśników.
Dziś , „Polski Barbizończyk. Losy i dzieło Ludomira Benedyktowicza" Tomasza Adama Pruszaka. Rzecz o leśniku, powstańcu styczniowym, pisarzu, poecie, krytyku literackim i krytyku sztuki, mistrzu szachowym, więźniu Cytadeli Warszawskiej, ale przede wszystkim o malarzu i rysowniku. Absolwencie Królewskiej Akademii Sztuk Pięknych w Monachium, uczniu min. Jana Matejki. Artyście niezłomnym.
Był studentem Zakładu Praktyki Leśnej w Feliksowie koło Broku. Tam zastało go powstanie styczniowe. W jednej z potyczek stracił obie dłonie. Mimo głębokiego okaleczenia nie poddał się. Poszedł drogą drzemiącego w nim talentu. By nie być ciężarem dla otoczenia skonstruował obręcze-protezy, do których mógł przymocować nie tylko przedmioty codziennego użytku, ale i przyrządy malarskie. Umiłowanie lasu przeniósł na płótna. Tworzył nostalgiczne, nastrojowe obrazy o przyciemnionym kolorycie, przepełnione wspomnieniami powstańca i tęsknotą za mazowiecką sosną.
Jak to się stało, że Ludomir Benedyktowicz został „polskim barbizończykiem"? Na jakie trudności napotykał? Kogo spotkał na swej artystycznej drodze? Co łączyło artystę z Aleksandrem Gierymskim, Stanisławem Wyspiańskim, Urszulą Ledóchowską, Adamem Chmielowskim, Włodzimierzem Tetmajerem? Kto to był Ludwik Nałęcz? Skąd się wzięło żartobliwe przezwisko Szach-macik?
Przyczynkiem do napisania tej wyczerpującej monografii była powieść biograficzna Alicji Okońskiej „Paleta z mazowieckiej sosny" (tom I. Warszawa 1968). Książka powstała w oparciu o listy, pamiętniki oraz rozmowy z córką oraz wnukami Benedyktowicza. Jest lekturą uzupełniającą i nierozłączną z publikacją Tomasza A. Pruszaka.
Opowieść o radościach, smutkach i dylematach, o rozdartej duszy, życiowej odpowiedzialności, czasie szczęśliwym i pełnym goryczy.
Zapraszamy do poznania tego niezwykłego życiorysu
(fot. Elżbieta Kowalska)